Coaching edukacyjny a budowanie kultury włączającej w szkołach
W różnych miejscach pisałem już o potrzebie wprowadzenia coachingu edukacyjnego do szkół, ale teraz chciałbym spojrzeć na to zagadnienie nieco szerzej. Współczesna szkoła potrzebuje zmian, które związane są z potrzebą odwagi myślenia, rewizji poglądów pedagogicznych, a nade wszystko postawienia w centrum procesu edukacyjnego samego ucznia. W jednym ze scenariuszy badań OECD przeprowadzonych w ramach programu Szkoła przyszłości stwierdza się, że najbardziej pożądanym scenariuszem rozwoju szkoły byłoby uczynienie jej „organizacją uczącą się i centrum życia społecznego”. Dodałbym jeszcze, że taką organizacją, w której pielęgnuje się kulturę włączenia, która polega na doskonaleniu osobowości każdego ucznia oraz troszczeniu się o jego integralny rozwój. W świecie, gdzie wszystko wydaje się zmienne (gr. panta rhei) nie wystarczy już przekazywanie samej wiedzy przedmiotowej, która szybko ulega zmianie. Szkoła nie może zamykać uczniów w twierdzy własnych oczekiwań intelektualnych, ale powinna towarzyszyć im w integralnym rozwoju oraz w praktycznym nabywaniu umiejętności potrzebnych do rozwiązywania życiowych problemów. Ponieważ jak powiada Seneka Młodszy „Uczymy się nie dla szkoły, lecz dla życia”. Wymaga to od grona pedagogicznego nie tylko wielorakich kompetencji dydaktycznych, ale również zaawansowanych umiejętności wychowawczych, bo bez nich trudno jest tworzyć wysoką kulturę włączenia w szkole. A jej istotę stanowi „symfonia mądrości i miłości”. Dlatego w procesie dydaktyczno-wychowawczym niezwykle ważna jest umiejętność diagnozowania indywidualnego potencjału uczniów i ich mocnych stron, rozpoznawania ich aktualnych potrzeb, wzmacnianie ich poczucia wartości oraz uczenie ich kreatywnego podejścia do rozwiązywania problemów. Dlaczego to jest ważne? Młodzi ludzie będą musieli w przyszłości rozwiązywać złożone problemy społeczno-zawodowe, które wymagają kreatywności oraz posiadania tzw. miękkich umiejętności. Chciałbym zatem napisać kilka słów refleksji o potrzebie wprowadzania coachingu edukacyjnego do szkół, ponieważ stanowi on czynnik kulturotwórczy, humanizujący i włączający w szkole.
Szkoła stanowi pewnego rodzaju systemem, funkcjonujący w szerszym systemie edukacji, do którego należy wiele osób: dyrektorzy, nauczyciele, pracownicy administracji, uczniowie oraz ich rodzice. Wszyscy oni tworzą kulturę organizacyjną placówki edukacyjnej. Coaching edukacyjny wydaje się być jednym z ważnym czynników budowania kultury włączenia w szkołach, która oparta jest na wzajemnym szacunku, na empatii i zaufaniu oraz integralnym rozwoju każdej osoby. Jak zatem wprowadzać coaching do szkoły? Najlepiej wprowadzać metodę coachingu na różnych poziomach struktury szkoły: coaching dla kadry zarządzającej szkołą, coaching dla nauczycieli, dla uczniów i ich rodziców. Ważne jest to, by coaching edukacyjny stał się kluczowym elementem programów rozwoju przywództwa dyrektorów szkół, ponieważ oni modelują pożądane zachowania w relacjach na wszystkich poziomach funkcjonowania szkoły. Coaching może być również wykorzystywany jako strategia zarządzania placówkami edukacyjnymi, w których dyrekcja daje większą przestrzeń nauczycielom do samodzielnego podejmowania decyzji i twórczego działania. Z kolei nauczyciele mogą wykorzystywać narzędzia i kompetencje coachingowe pracując z uczniami i ich rodzicami. Wprowadzenie coachingu do szkoły może w zasadniczy sposób wpływać na rozwój uczniów, zmienić ich osiągnięcia oraz wyrównywać ich szanse edukacyjne. Ponadto, uruchamia on proces zmiany kadry pedagogicznej i uczniów oraz buduje nową kulturę włączenia w szkole. Kulturę współpracy, wzajemnego wsparcia oraz partnerskiego podejścia do siebie nawzajem. W tym sensie coaching edukacyjny prowadzi do zmiany paradygmatu myślenia i działania, w którym chodzi o dostrzeżenie i uwzględnienie indywidualnych potrzeb każdej osoby już na etapie projektowania każdego działania edukacyjnego.
Nauczyciele nie zawsze będą już jedynymi ekspertami w oczach uczniów w dostarczaniu wiedzy. Ci ostatni mają dziś spore możliwość zdobywania jej z innych źródeł (np. Internet). Czy zatem rola nauczycieli stanie się marginalna? Wręcz przeciwnie. Staje przed nimi wielkie wyzwanie w pracy wychowawczej. Młodzi ludzie świetnie sobie radzą w świecie wirtualnym, ale nie zawsze w świecie realnym. Będą potrzebowali nauczycieli jako mistrzów, mentorów, tutorów czy coachów, którzy będą preferowali transgresyjne podejście do rozwoju, umożliwiając dzieciom i młodzieży przekraczanie ich własnych granic. Szkoły o wysokiej kulturze włączenia to placówki, gdzie jest życzliwa atmosfera, otwarcie na dialog, wzajemne zaufanie, a pytania uczniów są naturalnym efektem edukacji. Trzeba jednak zaznaczyć, że wielu nauczycieli ma spore problemy z aktywnym słuchaniem, zadawaniem otwartych pytań czy szeroko pojętą komunikacją. To niestety jest pięta achillesowa wielu nauczycieli i pedagogów w szkołach. Tę słabość można w dużej mierze wyeliminować przez wprowadzenie coachingu edukacyjnego do systemu edukacji, ponieważ dokonuje on radykalnego zwrotu (gr. metanoi) w świadomości nauczycieli i pedagogów, którzy zaczynają postrzegać ucznia jako partnera, z którym mają odbyć podróż z określonego wspólnie „tu i teraz” do wyznaczonego przez ucznia „tam”. Dotykamy tu kluczowego momentu w procesie coachingu. To nie nauczyciel/coach wskazuje cele rozwojowe ucznia, ale to coachee (uczeń) wyznacza je, określa kroki dojścia do nich, a nauczyciel wspiera go w lepszym wykorzystaniu jego potencjału oraz przygotowaniu efektywnej strategii działania. W coachingu edukacyjnym chodzi zatem o dialogiczną równość partnerów, w której zostaje zachowana zasada komplementarności.
W sytuacji, gdy coraz więcej dzieci i młodzieży doświadcza różnych form alienacji, które są wynikiem braku pożądanych relacji z nauczycielami, rodzicami czy rówieśnikami, to coachingowe formy wspierania rozwoju mogą odgrywać ważną rolę nie tylko w integralnym rozwoju uczniów, ale również w odbudowywaniu ich poczucia przynależności do wspólnoty szkolnej. Dlatego zasadne jest wprowadzanie na szeroką skalę coachingu edukacyjnego do szkół, aby pomóc nauczycielom i pedagogom aktywnie motywować uczniów do samodzielnego odkrywania siebie, budowania ich siły wewnętrznej oraz odważnego stawiania czoła wyzwaniom. Jeśli w wyniku działań coachingowych uczniowie zostaną zauważeni, wysłuchani i docenieni, to zwiększy się ich zaangażowanie, odpowiedzialność i kreatywność w działaniu.
Wprowadzenie coachingu do edukacji implikuje potrzebę nieustannego doskonalenia kompetencji coachingowych wśród nauczycieli: budowania zaufania i poczucia bezpieczeństwa, skutecznej komunikacji, szczególnie aktywnego słuchania, zadawania pytań, udzielania pozytywnych komunikatów zwrotnych, projektowania i wytyczania celów oraz zarządzania postępami i zaangażowaniem uczniów. Wydaje się, że jedną z ważniejszych kompetencji nauczyciela/coacha jest umiejętność budowania samoświadomości ucznia. Uczeń posiadający jakiś problem ma niejednokrotnie ograniczoną perspektywę patrzenia na swoją trudność, przez co widzi tylko jedno rozwiązanie danej sytuacji. Właściwie poprowadzona rozmowa coachingowa przez nauczyciela/coacha z uczniem może pozwolić temu drugiemu uświadomić sobie różne perspektywy i możliwości rozwiązania swoich trudności oraz uwolnić jego potencjał do rozpoczęcia procesu pozytywnej zmiany sytuacji.
Wielu nauczycieli może stwierdzić, że są przeciążeni, a ich klasy są zbyt liczne, aby każdego ucznia traktować w sposób „indywidualny”. Należy się z tym zgodzić. Trudo jest do każdego ucznia dostosowywać indywidualną strategię, metody i techniki działań edukacyjnych. Wymagałoby to tak naprawdę prowadzenia indywidualnych lekcji dla każdego ucznia, co jest w praktyce niewykonalne. Chodzi raczej o to, aby uwzględnić podejście coachingowe już na etapie projektowania każdego działania edukacyjnego (np. jednostki lekcyjnej, zadania, scenariusza, projektu) z uczniami, ponieważ pozwala ono uwzględnić różnorodność potrzeb uczniów w klasie i adekwatnie je ocenić. Takie podejście pozwoli uniknąć tzw. etykietowania uczniów na „słaby” lub „przeciętny”, bo w klasie są uczniowie z różnorodnymi potrzebami, talentami i możliwościami. Każdy z nich może osiągnąć sukces na swoją miarę. Jeśli natomiast przygotowuje się jakieś działanie edukacyjne (np. lekcję) dla „wszystkich”, to jest duże prawdopodobieństwo, że pominie się potrzeby niektórych uczniów (np. nieśmiałych, wrażliwych). Coaching jest zatem takim działaniem edukacyjnym, które pozwala uwzględnić indywidualne potrzeby „każdego” ucznia w różnych działaniach edukacyjnych.
Oczywiście coaching edukacyjny może budzić wątpliwości wśród pewnej części nauczycieli, którzy obawiają się osłabienia ich autorytetu. Ten lęk może narastać, jeśli w szkole dominuje tradycyjny układ hierarchiczny, w którym przewagę mają postawy konformizmu i uniku. Pierwsza jest pozornym dostrajaniem się do innych, druga zaś brakiem autentycznego uczestnictwa w życiu wspólnoty szkolnej. W powszechnym przekazie medialnym daje się zaważyć, że jest coraz więcej nauczycieli, którzy pracują w określonej szkole, ale nie identyfikują się z przyjętymi w niej zasadami postępowania i normami działania, a także nie mają poczucia przynależności do wspólnoty szkolnej. Gdy natomiast w szkołach panuje duch dialogu, w którym patrzy się na drugiego człowieka przez pryzmat tego kim on jest, a nie jedynie funkcji jaką on pełni, to przyczynia się to do tworzenia takiego życia społecznego w szkole, w którym nikt nie jest wykluczany.
Warunkiem uczynienia szkół bardziej otwartymi, partnerskimi i włączającymi jest odbudowanie synergii między pokoleniem nauczycieli i uczniów. Kryją się w niej duże zasoby, które można wykorzystać dla rozwoju edukacji. Z jednej strony należałoby zatrzymać różne aspekty dominacji szkół, które wyrażają się m.in. w przewadze: „pedagogiki braku” nad pedagogiką pozytywną, standaryzacji nad kreatywnością, ilości przekazywanej wiedzy nad jakością. Z drugiej zaś należałoby poruszyć ogromny potencjał nauczycieli i uczniów przez stworzenie im większej przestrzeni do aktywnego, kreatywnego i samodzielnego działania w duchu większego zaufania i lepszej kultury współpracy. W tym kontekście można pokusić się o stwierdzenie, że to nie tyle system edukacji czyni szkołę bardziej włączającą, co zaangażowani i kompetentni nauczyciele, którzy potrafią umiejętnie wspierać uczniów w ich integralnym rozwoju i budowaniu poczucia przynależności do wspólnoty szkolnej. W takiej wspólnocie wszyscy uczestnicy procesu edukacyjnego będą czuli się zaproszeni do aktywnego uczestnictwa w niej. Uważam zatem, że coaching edukacyjny jest skutecznym narzędziem rozwoju wszystkich uczestników procesu edukacyjnego oraz ważnym czynnikiem budowania kultury włączenia społecznego w szkołach.
Brak komentarzy