Ten post jest bardziej zrozumiały w kontekście tego, co wcześniej napisałem o wychodzeniu ze stref komfortu: „Życiowe credo. Wychodź czasami ze stref komfortu”. Zdarza się czasami tak, że po długim zmaganiu się z jakimś poważnym problemem, na przykład chorobą, zaczynamy dostrzegać ją nie tylko jako przekleństwo, ale również jako pewien rodzaj dobrodziejstwa. I choć czasami życie pisze najbardziej dramatyczne scenariusze, to możemy je przekształcić w coś pozytywnego. Dlatego w dalszej części artykułu chcę pisać o szczęściu. Co może nam pomóc stawać się bardziej szczęśliwymi? Dla każdego będzie to z pewnością coś innego. Ja chciałbym zaproponować przeczytanie książki, która może przyczynić się do zwiększania udziału szczęścia w twoim życiu.

Richard Wiseman w książce „Kod szczęścia” formułuje cztery prawa szczęścia i dwanaście reguł, które zwiększają udział szczęścia w życiu każdego człowieka. Autor zauważa, że niektórzy ludzie sądzą, że jedni rodzą się szczęściarzami, a inni pechowcami. I w takim przekonaniu trwają czasami wiele lat. To, co przytrafia się im w życiu zrzucają na karb ślepego losu. Nic bardziej mylnego. Nie ma żadnej magicznej różdżki, dzięki której można zmieniać swój los. Ludzie nie rodzą się szczęściarzami czy pechowcami, ale tworzą szczęście lub pecha przez swoje myślenie, uczucia i zachowania. W czym tkwi tajemnica szczęścia? Sekret szczęścia da się wyjaśnić za pomocą czterech prostych psychologicznych praw.

4 prawa szczęścia

Wykorzystuj przypadkowe okazje jak najlepiej.  Szczęściarze tworzą, zauważają i wykorzystują przypadkowe okazje.

Słuchaj swojej intuicji.  Szczęściarze podejmują trafne decyzje, słuchając swojej intuicji i przeczuć.

Spodziewaj się najlepszego.  Oczekiwania wobec przyszłości pozwalają szczęściarzom spełniać marzenia i realizować ambicje.

Zamień swojego pecha w szczęście.  Szczęściarze potrafią przekształcać swojego pecha w szczęście.

Czy przynajmniej raz w życiu przyszła ci do głowy taka myśl? Inni ludzie mają szczęście w życiu, bo potrafią znaleźć się we właściwym „miejscu i czasie”. Może jesteś święcie przekonany/przekonana o tym, że wystarczy być we właściwym „miejscu i czasie”, by stać się szczęśliwym. To kolejna iluzja. Być we właściwym miejscu i czasie, to być we właściwym stanie umysłu. Przyjrzyj się poniżej dwunastu regułom, które charakteryzują szczęściarzy a zrozumiesz, gdzie znajduje się klucz do szczęścia.

12 reguł szczęścia

Buduj i utrzymuj potężną sieć szczęścia.

Podchodź do życia na luzie.

Bądź otwarty na nowe wydarzenia.

Słuchaj swojego wewnętrznego głosu, intuicji i przeczucia.

Staraj się wzmocnić swoją intuicję.

Staraj się wierzyć, że los zawsze będzie ci sprzyjał.

Staraj się dążyć do celu, nawet jeśli szanse na sukces są niewielkie, i nie poddawaj się w obliczu porażki.

Spodziewaj się udanych stosunków z innymi ludźmi.

Staraj się widzieć pozytywną stronę swojego pecha.

Pamiętaj, że wszystkie pechowe wydarzenia w przyszłości wyjdą ci na dobre.

Nie rozpamiętuj swojego pecha.

Podejmij konstruktywne działania, aby zapobiec niepowodzeniom w przyszłości

Szkoła szczęścia dla każdego

Można zwiększyć udział szczęścia w życiu każdego człowieka, ucząc go myślenia i zachowania właściwego szczęściarzom. Trzeba tylko wstąpić do szkoły szczęścia. Jeśli chcesz zwiększyć udział szczęścia w swoim życiu, to rozpocznij miesięczny kurs szczęścia, który ma pięć etapów. Zachęcam cię do zrobienia trzech z nich.

Deklaracja szczęściarza. Złóż osobistą deklarację: „Chcę powiększyć udział szczęścia w swoim życiu i jestem gotów/gotowa wprowadzić niezbędne zmiany w sposobie mojego myślenia i zachowania”. Teraz podpisz deklarację.

Dziennik szczęścia. Prowadź przez 30 dni dziennik szczęśliwych wydarzeń. Wieczorem każdego dnia zanotuj kilka słów opisujących szczęście, które Cię dziś spotkało. Zapisuj wydarzenia, które wydają Ci się ważne i mniej ważne. Każdego ranka spójrz na notatki z poprzedniego dnia.

Ważne wskazówki. Nie śpiesz się. Tworzenie szczęśliwego życia musi zająć trochę czasu. Zacznij od nawiązania kontaktu z kilkoma osobami, uważniej słuchaj swojej intuicji, wprowadź trochę więcej optymizmu w swoje oczekiwania. Powoli, ale skuteczniej odmieniaj swoje życie na lepsze.

„Magis” w życiu robi wielką różnicę

Kupiłem niebieski zeszyt. Ponumerowałem strony od 1 do 30. Zapisałem deklarację w zeszycie i zacząłem prowadzić dziennik szczęścia. Ważna okazała się uwaga, by nie śpieszyć się, dać sobie trochę czasu, uważniej słuchać swojej intuicji i patrzeć na świat z większym optymizmem. W międzyczasie wykonywałem różne ćwiczenia proponowane w książce. I co się wydarzyło? Osobiście doświadczyłem tego, że szczęście, to nie bycie „tu” czy „tam”, ale bycie „tu i teraz” w pozytywnym stanie umysłu. Uświadomiłem sobie dwie rzeczy. Po pierwsze mam ogromny wpływ na zwiększanie udziału szczęścia w moim życiu. Po drugie postawa „magis” w życiu robi wielką różnicę, bo oznacza ona „więcej” świadomości, efektywności, satysfakcji i spełnienia. Jest on propozycją dla osób, które pragną czegoś więcej w życiu i chcą być szczęśliwymi.

Zainspirowany tym, rozpocząłem podróż do swojego wnętrza, by odnaleźć w sobie MOC do zwiększania udziału szczęścia w swoim życiu. Jakie są tego efekty?

Im więcej poznaję ciekawych ludzi, tym większą buduję sieć życiodajnych relacji.

Im lepiej troszczę się o relacje z innymi, tym większą osiągam satysfakcję z życia.

Im bardziej patrzę z optymizmem w przyszłość, tym więcej rzeczy udaje mi się w życiu.

Im lepsze podejmuję decyzje w życiu, tym bardziej mam wpływ na swoje życie.

Im więcej troszczę się o swój rozwój osobisty, tym bardziej staję się spełnionym człowiekiem.

Co możemy robić w życiu? Możemy pomagać pechowcom przezwyciężać niepowodzenia, a farciarzom zatrzymywać szczęście. A teraz to ty sam możesz przekonać się, że masz moc zwiększania udziału szczęścia w swoim życiu!